Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

MOGUL

Nie wydaje mi się że osobnik Alfa grzebie podwładnemu w misce, zabiera i oddaje, Alfa jest mądry i wyrozumiały, nie zdobywa swojej pozycji siłą tylko mądrością i spokojem ........ ja nigdy nie miałam ambicji udawadniania moim psom że jestem ich panem i władcą, szanowaam ich instynkty , mój Zum np. nie zacznie nigdy jeść , dopóki stoję przy nim, czeka jak odejdę. Ja to szanuję i odchodzę. Natomiast zawsze mogę podejść i zabrać miskę bo wie ze mu oddam i z mojej ręki nie czeka go podstęp....... relacje z Azjatami powinny polegać na wzajemnym zaufaniu i poszanowaniu ......
To ma być współpraca a nie tłamszenie......

kamil

Nie staram się tłamsić swojego psa i zdecydowanie jestem za niecielesnymi metodami wychowawczymi oczywiście psychiczne zn ęcanie się też nie wchodzi w gre.
Wiem o co ci chodzi i sam to doskonale rozumiem, codziennie nad tym pracuje i mam nadzieje, że za niedługo przyniesie to efekty.
Narazie ucze go branie smakołyków na komende "weź" i jak pokarm lezy na ziemi to bez komendy w 85% nie bierze. Sytuacja jest trudniejsza jak w grę wchodzi wielka micha ciepłego żarcia.

waldek

Kamil sprobuj starej metody pozyskania zaufania /do tego ze nie zjesz zarcia/.Postaw miche a potem demonstracyjnie dodawaj np kawalki miesa.

kamil

Waldku, to jest niezły pomysł. Widzisz, mój dragan ogólnie ma chyba zaufanie do mnie , ale żarcie wywołuje w nim jakies pierwotne - wilcze instynkty....a nie jest przeciez głodzony....

MOGUL

Makaveli

Dzisiaj Hulk prawie ni piszczy Very Happy

leży na kupie piasku, potem patrze a on mi wysuszonego kwiatka zabrał i zaczoł go jeść jego piękna biała sierść nałapach była czarna hehehe wyczyściłem go troszke i poszedł spać Razz

chciałem go pouczyć tego z jedzeniem ale nie umiem Sad

jak tylko coś wyczuje to odrazu wciska mi nos do dłoni nie wiem co z tym zrobić on jest poprostu łakomy Sad

i potrafi zjeść praktycznie wszystko co ktoś mu da Sad

doradźcie mi coś.

Agnieszka

Makaveli opisz nam skąd pochodzi piesek, jak był trzymany, jak był karmiony, czy jadł sam , czy były przy tym inne psy ? znając jego historię będzie nam łatwiej coś ci doradzić.

kamil

Mogul,
jednak myślę, że ty jestes w błędzie...Osobnik Alfa (natura) ma pierwszeństwo przy jedzeniu i czesto zdarza się tak, że je na raty...bo mu wolno. Jest najwazniejszy. Zdecydowanie to osobnik Alfa decyduje kiedy nizszą rangą pies ma jeść

Justyna

Makavelli - napisz coś więcej o piesku i jego historii.
Tak to nasze pomysły mogą być "jak kula w płot" - za mało danych...
Np nowy temat - "Wychowanie psa (nie tylko Azjaty)- nasze pytania, problemy, rady".
Opisz tam wszystko.

Chyba i tak nam by się taki temat przydał, bo informacje rozłażą się nam po forum...
I nowe osoby moga się pogubić...
Jakoś nam taki temat jak wychowanie psa do tej pory nie powstał, jak to się stało? Smile

Jest tresura, użytkowość - ale to nie to samo co wychowanie psiaka na codzień.

Makaveli

Zatem...
Hulk je suche jedzenie Smile

daje mu 3 takie plastikowe kubki,
Hulk był wychowywany w hodowli i był raz pogryziony przez innego psa Hulk wogóle nie wchodzi do domu od małego siedzi na dworze Smile

co jeszcze dodać? Smile

MOGUL

Interesuje mnie jeszcze kto zalecił podawać psu 3 kubki karmy cZy jeden raz dzienne? Czy 3 razy dziennie po jednym ? Jak się nazywa ta karma ?

Makaveli

Stary właściciel tak mi zalecił rano dać 3 kubki, karmił go royalem chyba ale ja teraz kupiłem jakiś inny pokarm 10cio kg, moje sznaucery to jedzą ale oprócz niego gotuje się im ryż z mięsem.

karanuker

U mnie Daikash tylko patrzył na inne psy czy suki i one od razu przestawały jeść, to jest właśnie władza osobnika Alfa, nie musiał do nich podchodzić i zabierać im michę. Ty psa masz od krótkiego czasu, czy możesz z nim wyjść poza teren i puścić wolno, a potem odwołać. Może zacznij od tego twoje wspinanie się na szczyt. Bo zabieranie żarcia tak od razu może mieć efekt odwrotny i nigdy do siebie już nie przekonasz twojego azjaty. Azjata to zupełnie inna rasa, niż jakakolwiek którą znasz czy posiadasz.

kamil

Luizo, napewno masz racje i u mnie trwa ten proces. Raz zdarzyło mi się, ze mu odebrałem miske za nieprawidłowe zachowanie. Co do Spaceru. Ogólnie wychodze z nim na smyczy i na łące go puszczam. Ogólnie nie oddala sie i jest blisko nas. zazwyczaj trzyma się za nami. Wczoraj jednak poszedłem z nim na łąke na której juz był. Był bardzo zadowolony, biegał, co jakiś czas przywołuje go i kiedy przychodzi to go chwale i daje przysmak, jak juz wracaliśmy to wyrwał do przodu i biegł przedemna z jakieś 5-7 metrów. troche się wystraszyłem bo taki odwazny i samodzielny jeszcze nie był. jak krzyknałem to się zatrzymywał, ale tak bez przekonania...biegł w stronę domu. Na podwórzu dostał przysmak, że wrócił do domu. Szczerze mówiąc był strasznie głodny i nie wiem czy ten bieg do domu nie był tym podyktowany, ale tak czy siak zaczynam trening chodzenia przy nodze i przywoływania.

karanuker

Kamil czy ty nie widzisz, że twój pies jest głodny, nie mógłbyś dać mu dodatkowo jednego porządnego korpusa z kurczaka dziennie?