|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:52, 28 Paź 2006 Temat postu: Intymny problem |
|
|
Jakiś czas temu zauwazyłam, że Uzon na siusiaku ma taką biało-żółtawą wydzielinę, czasami nawet jakaś kropelka kapnie na ziemie.
Jest ostatnio bardziej pobudzony, zaczął interesować się suczkami, często liże siusiaka. Wetka poleciła przemywać mu siuraska rivanolem.
Trochę się boję, czy to nie jakiś stan zapalny, to już trochę trwa i zaczynam się niepokoić. Proszę o jakąś radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Sob 10:05, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
moj LAHTIR ma 1- 11- konczy 8 m i ma wydzieline wygladajaca jak ropka ale naprawde to nic powaznego ,jesli jestes zaniepokojony mozesz zrobic roztwor nadmanganianu potasu o kolorku lekko rozowym i strzykawka bez igly zrobic mu w siusiaku plukanke - odkazenie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10:16, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Gadget (7 lat) też tak ma od zawsze, czasem mu przemywam, a teraz Era mnie wyręcza, a w zasadzie to "wyjęzycza"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Sob 10:24, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
to SZCZEGOLNIE NASILA SIE KIEDY SUKI MAJA CIECZKI CZY ZAUWAZYLES TO
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 10:47, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Gadget jest uczuleniowcem ... oczy też często ma załzawione ... i co jakiś czas jakieś sensacje ... ostatnio wiosną najpierw uszy mu się całe czerwone i gorące zrobiły, a potem zaczął puchnąć kawałkami na pyszczku ... wapno w stałym pogotowiu, a tabletki odczulające w groźniejszych sytuacjach.
Od małego szczeniaczka ma tą wydzielinę ... nie zaobserwowałam, żeby to się nasilało w związku z cieczkami, ale może dlatego, że Gadget nie zwraca zbytniej uwagi na suczki ... wystarcza mu aportowanie patyka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 11:16, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuje bardzo za uspakajającą odpowiedź
U Uza rzeczywiście nasiliło się to w okresie cieczek. Spróbuję mu to odkazić nadmanganianem potasu, na pewno nie zaszkodzi.
Ale z tego Gadgeta szczęściarz, ma osobistą wylizywaczke
Ten to się umiał ustawić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Sob 12:41, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Ale z tego Gadgeta szczęściarz, ma osobistą wylizywaczke
Ten to się umiał ustawić |
Gadget nie jest samolub i też się Erze odwzajemnia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:08, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Yvy napisał: |
Gadget nie jest samolub i też się Erze odwzajemnia |
Prawdziwa symbioza
Uzon ma takiego wylizywacza w "osobie " swojego kumpla goldka, ten również lubi zająć się jego"klejnotami" Natomiast z Uza jest typowy egoista, sam skorzysta , ale nie odwzajemni
Taka miłość w męskim wydaniu: jeden pasywny, drugi aktywny........
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:25, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Amon ma dokładnie taką sama wydzieline ale jak cieczki mineły to jest tego mniej iczasami nawet wcale. Byłem u wtea to powiedział mi ze to nic nienormalnego zwykłe nasienie. Nie ma sie czym przejmować mozna oczywiscie to czyścić ale jest przy tym troszeczke zabawy. Nalezy wziąć dużą strzykawkę i wcisnąć mu ( np rumianek lub coś innego nawet woda z mudłem może być ) pod napletek atka zeby dostało się to pod niego przytrzymać taką bańkę z wodą lub innym lekarstwem i puścić w okresie cieczek raz na tydzień takie płukanie wystarczy. Nie nalezy przesadzać żeby nie wyjałowic bnaturalnej ochrony psa. To tyle co ja wiem
Pozdrawiam
Bartek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:58, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Basiu – mój staruszek Tetryczek całe życie miał podobny problem. To chyba nic strasznego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:21, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
bartwood napisał: | Byłem u Weta, to powiedział mi , ze to nic nienormalnego zwykłe nasienie.
Nie ma sie czym przejmować mozna oczywiscie to czyścić ale jest przy tym troszeczke zabawy.
Nie nalezy przesadzać żeby nie wyjałowic bnaturalnej ochrony psa.
Pozdrawiam
Bartek |
To jest PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ- nie należy przesadzać- bo można wyjałowić NATURALNĄ FLORĘ PRZECIW-BAKTERYJNĄ i wtedy dopiero pies "chwyci " prawdziwe zakażenie i będziemy musieli "odkręcać ".......
Na moje wcześniejsze , zbyt częste wizyty u Wetów z byle głupstwem - pewna doświadczona osoba w hodowli psów doradziła mi : " proszę zostawić psy w spokoju- nie pozbawiać ich systemu odpornościowego spełniania swojej funkcji " - powiedziała mi to dużo dobitniej, ale sens był taki taki- ........Inny Wet powiedział : proszę nie szukać u psów choroby bo wtedy się znajdzie " ------- wszystko prawda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:21, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | bartwood napisał: | Nie nalezy przesadzać żeby nie wyjałowic bnaturalnej ochrony psa.
Pozdrawiam
Bartek |
To jest PRAWIDŁOWA ODPOWIEDŹ- nie należy przesadzać- bo można wyjałowić NATURALNĄ FLORĘ PRZECIW-BAKTERYJNĄ i wtedy dopiero pies "chwyci " prawdziwe zakażenie i będziemy musieli "odkręcać ".......
Na moje wcześniejsze , zbyt częste wizyty u Wetów z byle głupstwem - pewna doświadczona osoba w hodowli psów doradziła mi : " proszę zostawić psy w spokoju- nie pozbawiać ich systemu odpornościowego spełniania swojej funkcji " - powiedziała mi to dużo dobitniej, ale sens był taki taki- ........Inny Wet powiedział : proszę nie szukać u psów choroby bo wtedy się znajdzie " ------- wszystko prawda... |
Zastosuję przede wszystkim tę radę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:47, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Basia, dzięki za zrozumienie w imieniu psa......... Wet mi jeszcze powiedzial że powodem do wizyty u Weta, oprócz wypadków okaleczenia, powinny być tylko takie objawy jak : wysoka gorączka, wyrażna apatia polączona z nieprzyjmowaniem pokarmu , drgawki, wodowstręt etc, etc....... czyli wyraźne objawy zmiany normalnego zachowania - jeżeli pies jest wesoły to nic mu nie dolega.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Yvy
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 01 Wrz 2006
Posty: 527
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 10:07, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | jeżeli pies jest wesoły to nic mu nie dolega. |
No chyba, że mu "pypeć" wyrośnie .... wtedy pędem do weta.
Gadget 2 lata temu dostał "pypcia" na policzku ... początkowo wyglądało to tak jakby długi włos z policzka mu się wyrwał, a że On taki uczuleniowiec to różnie reaguje na takie sytuacje.
Początkowo tylko obserwowałam, ale w ciągu 2 dni urosło znacznie, do ok 0,5 cm ... więc czym prędzej do weta, na szczęście udało się maścią zaleczyć, choć wyglądało kiepsko i nie był to żaden nowotwór ... ufff ... ale strach został
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:42, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Heheheh no tak Azjaty bardzo odporne psy silne i bardzo wytrwałe tylko wlasiciele hipohondrycy ja tez w pewnym momencie dałem sobie na luz i przestałem sie wszystkim przejmowac psu z reguly samoprzechodzi a jesli rzeczywiscie jest wesoły i ma apetyt to wtedy nie ma sie czym martwic ALe profilaktycznie odwiedzam weta co jakis czas moze dlatego ze to znajomy i ma gabinet na trasie spacerow wiec zachodzimy z Amoenm na jakies ciasteczko i kawke Przyjemne z pozytecznym.
Bartek[/code]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|