|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 19:29, 30 Sie 2007 Temat postu: Łapa booooli :) |
|
|
Wczoraj w nocy troszkę mi się pieski poskubały , znaczy Zmora z Łabkiem, Zmora ma teraz spuchniętą łapę w nadgarstku, rano moooocno kulała prawie w ogóle na tę łapę nie stawała, teraz jest już lepiej.
Wszelakie okłady chyba nie bardzo bo ma trochę rozciętą, lekarz obejrzał wymacał, łapa cała, dostała jakiś antybiotyk tak na "zaś" żeby się coś nie zrobiło, czy coś można jeszcze zrobić .Doradźcie proszę, bo łapa boooli
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Czw 19:51, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak! zmora na łancuch- a Łabka do garnka !!! Ale teraz powaznie - Zmora w domciu i jak najmniej chodzic a za 2-3 dni bedzie biegac!! u moich psow takich obrazen jest mase a najgorzej jak Latek zderzy sie z ktorąs suka klatkami w pełnym biegu a potem wyskoku- az mnie boli!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:12, 30 Sie 2007 Temat postu: Re: Łapa booooli :) |
|
|
rosomak napisał: | Wczoraj w nocy troszkę mi się pieski poskubały , znaczy Zmora z Łabkiem, Zmora ma teraz spuchniętą łapę w nadgarstku, rano moooocno kulała prawie w ogóle na tę łapę nie stawała, teraz jest już lepiej.Wszelakie okłady chyba nie bardzo bo ma trochę rozciętą, lekarz obejrzał wymacał, łapa cała, dostała jakiś antybiotyk tak na "zaś" żeby się coś nie zrobiło, czy coś można jeszcze zrobić .Doradźcie proszę, bo łapa boooli |
Wczoraj miałam to samo z Zumem - wypusciłam z wybiegu na teren super zadowlonego - i sprawnego - po chwili wielkie zamieszanie przy plocie - Mogul i Zum szalejące na przechodsniów - nie wyszłam do okna , nie wiedziałam co się działo , po godzinie biegała Mogul , Zum gdzieś zniknął - okazało się że przednia łapa spuchnięta i "cała do góry " chodził ledwo na trzch łapach - wymacałam , nie ma złamania - dałam 1 pastylkę PYRALGINY - p.bólowej i do kojca - wieczorem nie było śladu po bólu ani spuchnięciu , widocznie się gdzies rąbnął w kamień czy płotek z prętów bo mam wszystko pozastawiane przed obsikiwaniem ....
Grzesiu , Pyralginę mam sprawdzoną na takie urazy - uderzenia - można dawać nawet po jednej dwa razy dziennie - 2-3 dni, maksymalnie do 5-ciu ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Forumowy ekspert
Dołączył: 05 Gru 2005
Posty: 3365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:52, 30 Sie 2007 Temat postu: Re: Łapa booooli :) |
|
|
rosomak napisał: | Wczoraj w nocy troszkę mi się pieski poskubały , znaczy Zmora z Łabkiem, Zmora ma teraz spuchniętą łapę w nadgarstku, rano moooocno kulała prawie w ogóle na tę łapę nie stawała, teraz jest już lepiej.
Wszelakie okłady chyba nie bardzo bo ma trochę rozciętą, lekarz obejrzał wymacał, łapa cała, dostała jakiś antybiotyk tak na "zaś" żeby się coś nie zrobiło, czy coś można jeszcze zrobić .Doradźcie proszę, bo łapa boooli |
W leczeniu uszkodzonych "w boju" łapek nie pomogę, ale mocno trzymam kciuki żeby Zmora jak najszybciej wróciła do dawnej sprawności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 20:55, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ślicznie dziękuje w imieniu swoim i Zmory , już wiem że "kierunek" jest dobry, najbardziej nie lubię farmakologi, antybiotyków sterydów i tym podobnych świństw.
Mysza Łabek już wie o tym garnku.....myślę że Ci to zapamięta.....zresztą nie mam takiego dużego garnka , najgorsze jest to że Zmora to bardzo żywy pies i wszędzie musi być pierwsza, jak ją zamknę w domu to gotowa przez okno wyskoczyć jak tylko coś by się działo....skacze jak małpa....wspina się na ogrodzenie....gania Dobkę, nie do opanowania Jak ją strofuję(znaczy dre morde) to trochę pomaga .
Małgosiu z tymi lekami przeciwbólowymi to też bym trochę uważał(się wstrzymał), bo pies nie czuje że boli i popiernicza jakby mu nic nie było.....tak więc lepiej jak kuleje bo przynajmniej trochę uważa....na razie poczekam, spróbuję zachowawczo a jak nie będę pytał
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 20:56, 30 Sie 2007 Temat postu: Re: Łapa booooli :) |
|
|
Justyna napisał: | rosomak napisał: | Wczoraj w nocy troszkę mi się pieski poskubały , znaczy Zmora z Łabkiem, Zmora ma teraz spuchniętą łapę w nadgarstku, rano moooocno kulała prawie w ogóle na tę łapę nie stawała, teraz jest już lepiej.
Wszelakie okłady chyba nie bardzo bo ma trochę rozciętą, lekarz obejrzał wymacał, łapa cała, dostała jakiś antybiotyk tak na "zaś" żeby się coś nie zrobiło, czy coś można jeszcze zrobić .Doradźcie proszę, bo łapa boooli |
W leczeniu uszkodzonych "w boju" łapek nie pomogę, ale mocno trzymam kciuki żeby Zmora jak najszybciej wróciła do dawnej sprawności |
Dzięki i buziaki dla Muchy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:01, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Małgosiu z tymi lekami przeciwbólowymi to też bym trochę uważał(się wstrzymał), bo pies nie czuje że boli i popiernicza jakby mu nic nie było.....tak więc lepiej jak kuleje bo przynajmniej trochę uważa....na razie poczekam, spróbuję zachowawczo a jak nie będę pytał
Dzięki |
Napisałam , że pastylka i do kojca- więc nie zapiernicza- i napisałam że mam sprawdzoną - to jest najbezpieczniejszy lek przeciw bolowy i przeciw zapalny - sami używamy nieraz pyralginy - a jak się obawiasz to dawaj w czopkach do odbytu - albo nic nie dawaj , ale wtedy też się nie pytaj - na pytania są przecież odpowiedzi .... a ja to już uwazam jak mało kto z tymi lekami , możesz mi wierzyć .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 21:19, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | rosomak napisał: |
Małgosiu z tymi lekami przeciwbólowymi to też bym trochę uważał(się wstrzymał), bo pies nie czuje że boli i popiernicza jakby mu nic nie było.....tak więc lepiej jak kuleje bo przynajmniej trochę uważa....na razie poczekam, spróbuję zachowawczo a jak nie będę pytał
Dzięki |
Napisałam , że pastylka i do kojca- więc nie zapiernicza- i napisałam że mam sprawdzoną - to jest najbezpieczniejszy lek przeciw bolowy i przeciw zapalny - sami używamy nieraz pyralginy - a jak się obawiasz to dawaj w czopkach do odbytu - albo nic nie dawaj , ale wtedy też się nie pytaj - na pytania są przecież odpowiedzi .... a ja to już uwazam jak mało kto z tymi lekami , możesz mi wierzyć ..... |
Ło matko ale Ty drażliwa jesteś , ja napisałem co pomyślałem a nie że mam rację , na wszelki wypadek sam wezmę tą Pyralginę , tylko już się nie denerwuj
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:32, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Ło matko ale Ty drażliwa jesteś , ja napisałem co pomyślałem a nie że mam rację , na wszelki wypadek sam wezmę tą Pyralginę , tylko już się nie denerwuj |
Dobry pomysł weź tą pyralginę , ale w czopkach i jeszcze coś w stylu "diasepan " czy "calmante" to na spokojny sen ... niewidzę nic "drażliwego " w mojej odpowiedzi - po prostu jest konkretna i na temat bo biadoliłeś że ją boooooooli- .. nic poza tym
PS. jak nie chcesz nic podawać to jest jeszcze jeden fajny nieszkodliwy środek , dzialający na "kobiety " - pokryj tą bolącą łapkę Zmory pocałunkami ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Czw 22:03, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | rosomak napisał: |
Ło matko ale Ty drażliwa jesteś , ja napisałem co pomyślałem a nie że mam rację , na wszelki wypadek sam wezmę tą Pyralginę , tylko już się nie denerwuj |
Dobry pomysł weź tą pyralginę , ale w czopkach i jeszcze coś w stylu "diasepan " czy "calmante" to na spokojny sen ... niewidzę nic "drażliwego " w mojej odpowiedzi - po prostu jest konkretna i na temat bo biadoliłeś że ją boooooooli- .. nic poza tym
PS. jak nie chcesz nic podawać to jest jeszcze jeden fajny nieszkodliwy środek , dzialający na "kobiety " - pokryj tą bolącą łapkę Zmory pocałunkami .... |
Za późno już widziałem ....... ale do ustnie więc nie będę dublował
Co mam nie biadolić....jak boli, więc się pytam, dobrze że napisałaś o tym Pyralginie to już teraz wiem , kiedyś wet mi mówił że Polopiryny nie wolno psu podawać to teraz jestem ostrożny i wolę zapytać.....jak mus to mus i trzeba dać procha to dam ale zawsze to ostateczność.
P.S
Dziewuszkę to bym może i po łapkach wycałował ale psa tfu, tfu, tfu....nie lubię sierści w ustach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:46, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
rosomak napisał: |
Co mam nie biadolić....jak boli, więc się pytam, dobrze że napisałaś o tym Pyralginie to już teraz wiem , kiedyś wet mi mówił że Polopiryny nie wolno psu podawać to teraz jestem ostrożny i wolę zapytać..... |
właśnie Polopiryna jest dla psa niebezpieczniejsza- a Pyralgina to jednak co innego / metamizol sodu /- mówił mi to niejeden Wet - niektórzy hodowcy polecają aspirynę - tymczasem większość Wetow odradzała - niemniej żaden nie krytykował pyralginy , z tym że
jeden dwa dni - / max. do 5- ciu /- bo to jest jak proszek od bólu głowy - ma pomóc w danej chwili - a jak ból nie ustępuje albo powraca to trzeba znaleźć przyczynę dolegliwości i nie truć dalej , widzisz Zum dostal tylko jedną - i siedział 24 godziny na wybiegu - a 1-pyralgina działa do 8 godzin więc mu przeszło i wygląda na to że nie powróci ......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:18, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Rosomak, jak łapka Zmory ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rosomak
Forumowy znawca
Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 752
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Aleksandrów -> Burzenin
|
Wysłany: Pon 17:13, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Rosomak, jak łapka Zmory ? |
Wszystko w porządku, już następnego dnia było lepiej bo nie kulała ale jeszcze tego samego dnia zdążyła się potarmosić z dobką ....a co na trzech łapach też można , kawał małpy się z niej robi i zadziory, przez jakiś czas był spokój, a teraz już nawet z Łabkiem zaczyna... , a ja myślałem że gorsza już nie może być.....a jednak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:16, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Grzesiu , a jak Ty się czułeś po pyralginie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dagmarak
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Burgrabice
|
Wysłany: Pią 17:02, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam stary , skuteczny sposób: aspirynę koniecznie bayerowską rozpuścić w mleku i nie pozowlić na fikanie i bryukanie. tak leczę i swoje psy i psy znajomych i sąsiadow.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|