|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 8:54, 15 Kwi 2006 Temat postu: TRAFNE / lub nie / DIAGNOZY i leczenie |
|
|
Proponuję opisywać w tym temacie objawy chorób waszych psiaków prawidlowo zdiagnozowanych i wyleczonych przez Weterynarzy......
W opisie proszę napisać objawy, diagnozę oraz zalecone leczenie podajac zapisane lekarstwa. Oczywiscie czas kuracji tez jest ważny.......mysle że pozwoli to na porównanie metod leczenia i pozwpli nam zdobywać doswiadczenie....... Sama kiedyś wyleczylam Zuma z z grzybicy napletka korzystając z porad innej osoby której Wet zastosował mało znany a bardzo skuteczny lek homeopatyczny .
Oczywiście namiary na tak skutecznego Weterynarza mile widziane......
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 6:04, 18 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 9:58, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
To ja na pierwszy ogień. Moja Mogul parę miesiecy po porodzie dostała czarnego nalotu na brzuszku, najpierw koło sutków a potem na całej wolnej od owłosienia skórze. Jej samopoczucie nie zmieniło się, była jak zwykle wesoła z apetytem i pełna energii . nie swędziąlo ją to ... poszłyśmy do starszego , podobno doświadczonego Weta W Gdańsku: po obejrzeniu brzuszka : szybka diagnoza : RAK SKÓRY - zalecono wiele lekarsw w tym prawie wszystkie o szkodliwych działaniach ubocznych oraz kilka drogich badań laboratoryjnych..... cena wizyty 50 zl, a przypuszczalna leków ok 300 zł.
Z szokowana, pozwoliłam sie niezgodzić z taką diagnozą i wyszłam zostawijąc recepty w Przychodni........
Po szokującej diagnozie RAKA skóry u Moguli poszłam do Pani dr. Małgorzaty Surowiec w Gdyni: opowiedziałam historię a dr, zrobiła bardzo dokładny wywiad odnośnie historii choroby ...... Jak dowiedziała sie że suka pare miesięcy temu rodziła to powiedziała że moga to byc zaburzenia hormonalne i zatrucie wątroby toksynami ......
Zapisała :
maść do smarowania brzuszka o składzie :
2 tubki Neomycyny
Loringen A -1szt.
Maść ichtiolowa 1 tubka
wszystko razem zmieszać i smarować brzuszek 1 raz dziennie ewent 2x.
Doustnie krople homeopatyczne na dezentoxykacje wątroby PSORINOHEEL
10kropel dwa razy dziennie pomiędzy posiłkami.
Silimarol -2x dziennie po 1 kaps. z posiłkiem
Już po dwóch dniach smarowania czarny nalot zaczął się złuszczać i znikać.........po zakończeniu kuracji nie było śladu po plamach, brzuszek zrobił się piękny i różowy. Dzekujemy Pani Doktór za kompetencje i pokorę względem natury. !!!!
"RAK " zniknął bez śladu......a my zachowałyśmy na pamiątkę metodę leczenia ........
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Wto 5:58, 18 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izam
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 04 Sty 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Płońsk
|
Wysłany: Pon 11:56, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
U dony pojawiły się krostki pod pachami i suka strasznie się drapała. Bylismy u naszego weta. Daj jakis zastrzyk i omowił nas na dzien nastepny. Następny dzien tez zastrzyk. Nic nie pomagało, robiły się kolejne krostki...Wet poweidział, ze jesli po kolejnym zastrzyku nie zejdzie to zrobimy wymaz..... Byłam coraz bardzije wsciekła. Zadzwoniłam do hodowcy. P. Jasinski polecił mi dr Beate Rudnicka-Brzezny. Pojechaliśmy do niej. Pani doktor dokładnie przejrzała psa. Pozniej zbadała ją takim dziwnym urządzeniem.... Okazało się, ze sunia ma alergi epokarmową(wieprzowina, drób i jajka). Po czym została odczulona na białko. Zalecenia jak wiadomo wyrzucenie z diety produktów uczulających.
Moze to miej wazne ale co tam.... Moj tata doznał szoku kiedy przyszło do zapłacenia za wizyte. Za zbadanie, odczulenie i szczepienie przeciwko wsciekliznie zaplacilismy 70zł!!!! Dodam, ze przez trzy dni u naszego weta wydalismy ok 250zł...
dr Beate Rudnicka-Brzezny
LECZNICA 4 ŁAPY
ul.Jana Olbrachta 26
Warszawa..
tel.(022)8378470
Ostatnio zmieniony przez izam dnia Pon 16:48, 17 Kwi 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Makaveli
Zaufany Użytkownik
Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:02, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam takie pytanie czy to normalne u azjatów że na "udach" są prawie łyse?? Hulk po obu stronach ma takie 2 placki prawie bez sierści
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:03, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Izam, w jakim mieście ten wet?
uzupełnij
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:06, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Makaveli, myślę, że powinieneś iść do veta, tak dla czystego sumienia... Pies nie wiadomo w jakich warunkach przebywał...Niech mu obejrzy te nieszczęśne oczka, skóre (łyse place mogą być alergią, albo zwykłym wytarciem) i odrobaczy.Organizm będzie od razu lepiej przyswajał pokarm. Czasami taka zwykła pofrilaktyka pomaga.Robale mogą osłabić psa a to być może jedna z wielu przyczyn jego apatii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mysza
Forumowy znawca
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: garwolin
|
Wysłany: Pon 12:19, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
weterynarz o ktorym pisze IZAM jest w w-wie , slyszalam o tej lecznicy od klijentow psiarzy (zawodowo strzyge psy) ja natomiast bardzo polecam lecz. w falenicy kolo wa-wy na ul Objazdowej dr Marczak -tel:510-123-909 gosc jest z powolania lekarzem-wet
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:25, 17 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Izam, dobrze by było żebysmy nauczyli sie pytać wetów jakie zastrzyki zamierzają podać naszemu psu, powinni podać nazwę leku i poinformować o jego skutkach ubocznych . Poza tym po przebadaniu psa, powinno się zawsze zapytać weta : jaka stawia dignozę?
co według niego dolega psu i omówic z nim leczenie....
Wtedy już po jego odpowiedziach mozna zorientować się czy wie co mówi, czy błądzi w ciemnościach.
Pierwszy Weterynarz, wyraźnie eksperymentował , zastosował drogie zastrzyki / sądząc po cenie , pewnie sterydy / i dopiero po trzecim , miał zamiar robić wymaz /następny koszt i wątpliwa diagnoza / czyli nie umiał rozpoznać zwykłej alergii !!!!! ?
Trzeba uważać , jak cholera !!!
Izam, jak zdobedziesz doswiadczenie to z takim problemem nie bedziesz już Wetom głowy zawracać,, bo co może zaszkodzić zdrowemu dobrze odżywionemu psu ? NIC...............,NAJWYŻEJ DOBROBYT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azjofanka
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Wto 12:45, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W tym temacie dodam historię moich psów.
Część I: Dumka
Trzy lata temu suczka zaczeła kuleć. Lek wet z Tczewa w pakował jej jakąś blokadę, po której nie było lepiej. Wysłał mnie na artroskopię do Adamiaka (WM Olasztym) że suczka ma zerwane więzadło. Adamiak operował Dumkę 3 razy. Po pierwszej operacji dodatkowo wystąpiło zwichniecie rzepki. Potem silne odczyny alergiczne i ponowna operacja. Suczka miała czynną przetokę (realcja odrzuceniowa na nici w stawie) przez 6 m-cy. Za każdą operację płaciłam. W sumie z dojazdami i lekami się uzbierała spora kwota. W końcu nici chyba zarosły tkanką łączną i teraz jest spokój. Suczka jeszcze dziś lekko kuleje.
Część II : Stalin
Zerwał więzadło kolanowe w tym roku w styczniu. Diagnozę postawiłam sama prząc jak pies kuleje. Umówiłam się z Adamiakiem aby swierdził cczy rzeczywiście i zoperował. Czekałam 3 tygodnie bo nie miała czasu. W końcu znalazł czas. W dzień przed wizytą jednak okazała się , że nie ma czasu i przekazał mnie koledze, zapewniając, że zrobi to doskonale. Kolega stwierdził zerwanie więzadła i zrobił operację. Po 2 tygodniach łapa psa była nadal bardzo opuchnięta, zbierał się krwisty płyn a wstawione więzadło zdawało się w ogóle nie trzymać. Ponowna opreacja bo jak stwierdził wet Kolega były silne odczyny odrzueniowe (uprzedzałam prosząc o hypoalergiczne materiały), a więzadło nie trzymało wcale. Zapłaciłam za drugą operację więcej niż na pierwszą. Po tej operacji do wcześniejszych niepokojących objawów (obrzęk, zbierający się płyn i lużny staw) doszło jeszcze zwichnięcie rzepki. Nie miałam już sumienia meczyć mojego psa. pojechałam do Michalskiego do Bydgoszczy. Facet się za głowę złapał jak zobaczył co Stalin ma zrobione z tą łapą. Kolejna operacja - znowu płacimy. Ale tym razem wszystko goi się pięknie. Pies chodzi coraz lepiej.
Starciłam jednak dużo czasu (od stycznia do maja) - teraz Stalin zaczyna biegać na smyczy, straciłan dużo pieniędzy i nerwów. Stalin stracił sporo zrdowia i nerwów też (wyraźnie zmienił sie - stał sie bardzo agresywny do wszystkich poza mną i mężem, nawek wcześnien ukochanych i znanych mu ludzi).
Ja straciłam przede wszystkim zaufanie do drużyny wet. z Olsztyna. Nie polecam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bartwood
Forumowy znawca
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:58, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Mam pytanko czy normalne jest ze Amon ma takie czarne odbarwnienia przy pachach przednich łap. wszedzie pod włosami skóra różowiutka a pod pachami przednich łap takie dwa ciemne placki. Dodam, że nie maja innej struktury niż normalna skóra poprostu sa ciemne ? spotkaliście się z czymś takim?
BW
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:22, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
bartwood napisał: | Mam pytanko czy normalne jest ze Amon ma takie czarne odbarwnienia przy pachach przednich łap. wszedzie pod włosami skóra różowiutka a pod pachami przednich łap takie dwa ciemne placki. Dodam, że nie maja innej struktury niż normalna skóra poprostu sa ciemne ? spotkaliście się z czymś takim?
BW |
To pigment - Goliat jest rudy a skóra na całym ciele jest właśnie takie ciemne placki - najlepiej to widać na brzuchu -
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:28, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
azjofanka napisał: | W tym temacie dodam historię moich psów.
Część I: Dumka
Trzy lata temu suczka zaczeła kuleć. Lek wet z Tczewa w pakował jej jakąś blokadę, po której nie było lepiej. Wysłał mnie na artroskopię do Adamiaka (WM Olasztym) że suczka ma zerwane więzadło. b] . |
Kasiu co przy pierwszej wizycie zdiagnozował Wet z Tczewa - ?
czy mówił jaką blokadę zalecił i jakie lekarstwo stosował ?
Jakie objawy miała Dumka ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
azjofanka
Potwierdzony Użytkownik
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kwidzyn
|
Wysłany: Śro 8:21, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dumka kulała. Kulawizna nie ustepowała pomimo czasowego unieruchomienia. Stawiała łapę w taki pecyficzny sposób - lekko ją rotując na zewnąrz. Wet Tczewa nic nie zdiagnozował stwierdził, że spróbuje, moż poskutkuje ??? Jeli nie poskutkuje to znaczy, że wiezadło poszło.
Podał jej chyba sterydy dostawowo. Adamiak potem powiedział, że niepotrzebnie zniszczył jej staw tym sterydem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:13, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
azjofanka napisał: | Dumka kulała. Kulawizna nie ustepowała pomimo czasowego unieruchomienia. Stawiała łapę w taki pecyficzny sposób - lekko ją rotując na zewnąrz. Wet Tczewa nic nie zdiagnozował stwierdził, że spróbuje, może poskutkuje ??? Jeli nie poskutkuje to znaczy, że wiezadło poszło.
Podał jej chyba sterydy dostawowo. Adamiak potem powiedział, że niepotrzebnie zniszczył jej staw tym sterydem. |
No.....', bez komentarza ...
A czy dr. Adamiak powiedział jakie zniszczenie stawu powoduje steryd ? Bardzo mnie to interesuje ?
Zauważyłam że sterydy stosowane są przez wielu Weterynarzy - jako błyskawiczne antidotum na wszystkie dolegliwości - podobno pomagają natychmiastowo , / o skutkach ubocznych sie nie informuje / , ale dolegliwość powraca /tez się nie informuje / ..... i koło sie zamyka .....
Ciekawa jestem opinii innych właścicieli o stosowaniu lekow sterydowych , niekoniecznie na psach .....?
Kiedy wystepują przesłanki do stosowania sterydów ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 12:09, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
azjofanka napisał: | Dumka kulała. Kulawizna nie ustepowała pomimo czasowego unieruchomienia. Stawiała łapę w taki pecyficzny sposób - lekko ją rotując na zewnąrz. Wet Tczewa nic nie zdiagnozował stwierdził, że spróbuje, moż poskutkuje ??? Jeli nie poskutkuje to znaczy, że wiezadło poszło.
Podał jej chyba sterydy dostawowo. Adamiak potem powiedział, że niepotrzebnie zniszczył jej staw tym sterydem. |
Powiem, że nie nadążam intelektualnie, steryd na bóle stawowe z punktu, nie próbował niesterydowych przeciwzapalnych?????
Zerwanie wiązadła sprawdza się przecież dość prosto testami szufladowym i kompresyjnym jeśli pies ma objawy kliniczne które wskazują na taką możliwość, to przepraszam jakiś kretyn zupełny, bo nie ma szans na nieoperacyjne wyleczenie wiązadła u dużego psa, to jest zupełna aberacja umysłowa nie zdiagnozować psa i podać mu leki, to na co on je podawał jak nie wiedział co psu dolega?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|