|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Czw 20:38, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Od P. Michalika
ZGODA BUDUJE, NIEZGODA RUJNUJE.
Myślę, że na tej zasadzie nasza wspólna i ciężka praca powinna sprzyjać powodzeniu i rozwojowi tej rasy. Jeżeli do czegoś dążymy, jeżeli ciężko pracujemy, jeżeli podchodzimy do tego rzetelnie,wspólne wyniki tak naprawdę nie są przypadkiem, tylko czymś, na co sobie wspólnie zapracowaliśmy. Mam na myśli postęp widoczny w rasie, to dzięki wspólnej tu wszystkich pracy. Azjata jest rozpoznawany coraz lepiej na wystawie, ulicy czy w lecznicy. Z hodowlanej perspektywy tak właśnie bym to ujął.
Choć każdy ma prawo do własnej interpretacji
Jeżeli chodzi o dzielenie się wiedzą, to tez jest wymiar i wezwanie moralne i potrzebne jest oświadczenie uczciwej woli.
Pojawiające się błędy u mnie - takim szkolnym przykładem błędu mojego był i jest pośpiech.
Być może przez te 6 lat więcej popełniłem błędów niż inny hodowca w ciągu 20 lat, ale to też może mieć korzystny skutek, przyspiesza wiedzę i pracę w hodowli.
Dyscyplina poprawnego działania i myślenia, czy nawet niekiedy jej brak.
Ale brak właściwego prowadzenia czy uzdrowienia hodowli i sensownego jej dowodzenia - późniejszy końcowy rezultat świadczy o pracy czy w konsekwencji o jej działaniu.
Czytając się nawzajem na forach odczuwamy odbieramy czy oddajemy naszą wewnętrzną i zewnętrzną wiedzę czyli ważne dla siebie i innych doświadczenie, zachowanie asertywne, empatia, poczucie własnego autorytetu i etykę postępowania.
To wszystko sprzyja trafnemu samopoznaniu i samookreśleniu, dostrzeganiu własnych błędów, słabych stron, ustalaniu równowagi między własnymi aspiracjami i planami a możliwościami.
Ten system przetwarzania informacji o własnej osobie odgrywa podstawową rolę w sytuacjach decyzyjnych, ale czy wszyscy są szczerzy? Bo szczerością dużo by wyjaśniono.
Przykład.
Jeżeli napisze ktoś na forum o danym psie, że ma wadę -
czyli prawdę uważaną za powszechnie niepodważalną wynikającą z hodowlanego doświadczenia, tu akcja odwetowa jest gotowa, bo wszystkie psy to słodziutki sok.
I jest pytanie czy każdy pisze zgodnie ze swym przekonaniem opartym na przeświadczeniu o prawdziwości.
Psy w ringu
Też Azjaty bym nie oceniał po ruchu, ale sędziowie europejscy tak oceniają te psy.
Zachowanie psa w ringu to trudny mozolny wymagający wysiłku temat niełatwy do zrozumienia, i jest pełen niejasności dla jednych przykry dla drugich zrozumiały.
Jakie zjawiska i siły przyrody kształtują te zachowanie.
Gdybym w życiu tylko wystawiał takie psy jak Barhan, Arisza, Oha i świętej pamięci Dzina to
tego problemu bym nie znał, wiedząc tylko teoretycznie, że coś takiego występuje. Wydaje mi się, że są różne rodzaje napięć psychicznych psa w ringu , spowodowany jakąś przyczyną zewnętrzną lub wewnętrzną widoczny brak zdecydowania, pewności, jakiś niepokój czy nawet wściekła agresja towarzysząca w ringu czy w oczekiwaniu na wejście na ring. czym te obawy są podyktowane, czy to wyobraźnia psa, uczucie powstające w sytuacji zagrożenia i jak walczyć z tą nienaturalnością.
Jak do tej pory nie znalazłem odpowiedzi co może w ringu aż tak wywoływać stres. Wiemy, że ma to wtedy charakter doraźny czy jednorazowy.
Na takie reakcje próbowałem rożnych metod i z rożnymi skutkami.
Rzecz w tym , że te psy zachowują się normalnie na swym terenie i często też się tu ślinią.
Obserwując też inne psy, mające na wystawach taki problem, a znając je z życia codziennego czy to na swoim terenie czy poza nim ale w tak skrajnie ekstremalnych warunkach jak wystawa, można zaryzykować uogólnienie, że wystawa ze wszystkim, co jest z nią związane czyli tłumem ludzi i psów, zgiełkiem i hałasem przekracza to, na co zaprogramowany jest od wieków umysł Azjaty. Jest ona dla niego często zbyt sztucznym i niepojętym tworem, jakby pierwotny programista nie wprowadził Azjacie pewnych danych – psu, który ma bronić i stróżować, a tu spotyka tłum potencjalnych wrogów, tłum nie do ogarnięcia, których nie wolno mu tknąć. Każdy by zwariował. Reagują różnie – alienacją, obojętnością i wtedy mówimy o świetnej psychice, agresją czy chęcią zniknięcia stamtąd natychmiast. Gdybyśmy mogli wniknąć w ich myśli, to każdy marzy o tym, by jak najszybciej to chore coś się skończyło i można było wrócić do swych codziennych, normalnych, oczywistych i zakodowanych obowiązków, do sensu swojego istnienia.
Wystawa to nie miejsce do oceny psychiki psa, ale jego eksterieru ( tu zawsze przypomina mi się przykład pewnej białej suczki, która zaszła bardzo wysoko na wystawie w Częstochowie – a sędziował znawca rasy) . A jeśli – to może to być bardzo zafałszowana ocena w porównaniu z rzeczywistą, użytkową wartością tego psa. Oceniajmy go najprościej - bo przy całej swojej niepowtarzalnej psychice to prosty pies - w jego podstawowej, codziennej pracy.
Pozd.
A.M.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 14:37, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: | Od P. Michalika
Czytając się nawzajem na forach odczuwamy odbieramy czy oddajemy naszą wewnętrzną i zewnętrzną wiedzę czyli ważne dla siebie i innych doświadczenie, zachowanie asertywne, empatia, poczucie własnego autorytetu i etykę postępowania.
To wszystko sprzyja trafnemu samopoznaniu i samookreśleniu, dostrzeganiu własnych błędów, słabych stron, ustalaniu równowagi między własnymi aspiracjami i planami a możliwościami.
Ten system przetwarzania informacji o własnej osobie odgrywa podstawową rolę w sytuacjach decyzyjnych, ale czy wszyscy są szczerzy? Bo szczerością dużo by wyjaśniono.
Przykład.
Jeżeli napisze ktoś na forum o danym psie, że ma wadę -
czyli prawdę uważaną za powszechnie niepodważalną wynikającą z hodowlanego doświadczenia, tu akcja odwetowa jest gotowa, bo wszystkie psy to słodziutki sok.
I jest pytanie czy każdy pisze zgodnie ze swym przekonaniem opartym na przeświadczeniu o prawdziwości.
|
Wydaje mi sie ze na to raczej mało kto odpowie, a może i nikt! Każdy uważa swojego psa za 8 cud świata i nie dopuszcza, nie zauważa błędów. Mało jest ludzi obiektywnych, którzy potrafią przełknąć gorzką prawdę. Ja jak zauważyłam na tym forum nie ma chyba ludzi którzy krytykowali by inne psy ich budowę, eksterier etc, etc, a teraz pytanie dlaczego ? ..... Z jednej strony forum CAO jest od tego żeby pokazywać prawdziwego Azjatę - dostrzegać w nim błędy i zalety a wiadomo ich jest więcej ale z drugiej strony krytyka mogłaby rozpętać wojnę , wiec może lepiej żeby było tak jak jest ?
Ostatnio zmieniony przez Jurga KK dnia Pią 14:50, 20 Lip 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 14:43, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zakirchan napisał: |
Po pierwsze chciałem, powiedzieć, że bardzo się cieszę, że Pan Michalik zabrał głos. Myślę, że byłoby bardzo fajnie jakby na stałe zagościł na forum. |
Widzisz Zaki - P. Michalik może i by chciał zagościć na forum ale na zamieszczoną kolejną Jego wypowiedz ani widu ani słychu innych - może przestał interesować ich ten temat i wolą skupić sie np na czymś prostszym - galerii zdjęć albo azjatyckich spacerkach
hmmmmmm
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:07, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: | Jurga KK napisał: | Od P. Michalika
Czytając się nawzajem na forach odczuwamy odbieramy czy oddajemy naszą wewnętrzną i zewnętrzną wiedzę czyli ważne dla siebie i innych doświadczenie, zachowanie asertywne, empatia, poczucie własnego autorytetu i etykę postępowania.
To wszystko sprzyja trafnemu samopoznaniu i samookreśleniu, dostrzeganiu własnych błędów, słabych stron, ustalaniu równowagi między własnymi aspiracjami i planami a możliwościami.
Ten system przetwarzania informacji o własnej osobie odgrywa podstawową rolę w sytuacjach decyzyjnych, ale czy wszyscy są szczerzy? Bo szczerością dużo by wyjaśniono.
Przykład.
Jeżeli napisze ktoś na forum o danym psie, że ma wadę -
czyli prawdę uważaną za powszechnie niepodważalną wynikającą z hodowlanego doświadczenia, tu akcja odwetowa jest gotowa, bo wszystkie psy to słodziutki sok.
I jest pytanie czy każdy pisze zgodnie ze swym przekonaniem opartym na przeświadczeniu o prawdziwości.
|
Wydaje mi sie ze na to raczej mało kto odpowie, a może i nikt! Każdy uważa swojego psa za 8 cud świata i nie dopuszcza, nie zauważa błędów. Mało jest ludzi obiektywnych, którzy potrafią przełknąć gorzką prawdę. Ja jak zauważyłam na tym forum nie ma chyba ludzi którzy krytykowali by inne psy ich budowę, eksterier etc, etc, a teraz pytanie dlaczego ? ..... Z jednej strony forum CAO jest od tego żeby pokazywać prawdziwego Azjatę - dostrzegać w nim błędy i zalety a wiadomo ich jest więcej ale z drugiej strony krytyka mogłaby rozpętać wojnę , wiec może lepiej żeby było tak jak jest ? |
A czy takie krytykowanie innych, wytykanie niedostatków to byłoby ok?....chyba nie. Lepiej zobaczyć w swoim psie wady i nie bać się się o nich mówić, a przecież nie brakuje na tym forum postów, w których dzielimy się problemami wynikającymi z życia z naszymi psami. Więc nie do końca to jest tak, że nasze psy to "cuda świata".
Ja sama nie raz wspominałam jak uciążliwa dla mnie jest agresja mojego psa do innych psów, nawet nadmierna agresja . Gdzieś pewnie popełniliśmy jakiś błąd wychowawczy, a i pewnie geny zrobiły swoje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:19, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No i najważniejsze, żeby móc krytykować trzeba świetnie znać się na tym co się krytykuje, a wielu z nas ( ja sama) dopiero się uczy rasy.
Świetnie byłoby uczyć się od najlepszych, więc powtórzę zaproszenie Zakiego
na nasze forum dla P. Michalika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 15:26, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z Toba Basiu dlatego napisalam ze to doprowadzilo by do wojny, ja bedac osobiscie na innym forum spotkalam sie z takim czyms pod moim adres , tzn adresem mojej suki powytykano mi bledy w jej budowie i co mialam zrobic? moze pisali prawde , moze nie ..... tylko trzeba uwazac zeby pokazywanie cudzych wad nie zakonczylo sie totalnym hamstwem i prowadzilo do pierwszej lepszej sprzeczki a poza tym pokazywanie tego czy owego mogloby zniszczyc opisnie hodowli o co tak wszycy sie boja i to jest zrozumiale. Ale slodzenie caly czas tez chyba nie jest wskazane ?
Zapewne myle sie i zaraz bedzie fala protestow - no coz takie zycie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:33, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: | Zgadzam sie z Toba Basiu dlatego napisalam ze to doprowadzilo by do wojny, ja bedac osobiscie na innym forum spotkalam sie z takim czyms pod moim adres , tzn adresem mojej suki powytykano mi bledy w jej budowie i co mialam zrobic? moze pisali prawde , moze nie ..... tylko trzeba uwazac zeby pokazywanie cudzych wad nie zakonczylo sie totalnym hamstwem i prowadzilo do pierwszej lepszej sprzeczki a poza tym pokazywanie tego czy owego mogloby zniszczyc opisnie hodowli o co tak wszycy sie boja i to jest zrozumiale. Ale slodzenie caly czas tez chyba nie jest wskazane ?
Zapewne myle sie i zaraz bedzie fala protestow - no coz takie zycie |
Od nadmiaru słodyczy robią się dziury w zębach , więc pewnie umiar i obiektywizm wskazany jest
A czy Ci, którzy wytykali wady Jurgi, widzieli również wady u swoich psów?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:37, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga, wiele osób interesuje ten temat.
Tylko trochę szkoda, że uporczywie zjeżdża w maliny
przecież tu miała być dywagacja czy ustawiać, ewentualnie jak, a nie czy wystawiać, wpływa wystawy na psychikę cao, sens wystaw, zachowanie psa na wystawie, ocena mojego psa przez innych, itp.
ale ok, nie czepiam się, wszystko to jest przecież ciekawe
Nie wiem jak, więc oficjalnie:
- panie Aleksandrze, szkoda, że Pan sam nie wkleja swoich postów, przecież jest Pan zarejestrowany na forum?
Tak to nie bardzo wiadomo jak i komu odpowiadać? i jak się zwracać , do obecnego na forum, czy w osobie trzeciej?
W powietrze?
do pośrednika?
Do P. Michalika?
no i na forum sobie nie 'paniujemy' niezależnie od wieku, doświadczenia życiowego (nie mylić z wiekiem ), wykształcenia, czy się znamy prywatnie czy nie i szeregu innych okoliczności
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 15:37, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Jurga KK napisał: | Zgadzam sie z Toba Basiu dlatego napisalam ze to doprowadzilo by do wojny, ja bedac osobiscie na innym forum spotkalam sie z takim czyms pod moim adres , tzn adresem mojej suki powytykano mi bledy w jej budowie i co mialam zrobic? moze pisali prawde , moze nie ..... tylko trzeba uwazac zeby pokazywanie cudzych wad nie zakonczylo sie totalnym hamstwem i prowadzilo do pierwszej lepszej sprzeczki a poza tym pokazywanie tego czy owego mogloby zniszczyc opisnie hodowli o co tak wszycy sie boja i to jest zrozumiale. Ale slodzenie caly czas tez chyba nie jest wskazane ?
Zapewne myle sie i zaraz bedzie fala protestow - no coz takie zycie |
Od nadmiaru słodyczy robią się dziury w zębach , więc pewnie umiar i obiektywizm wskazany jest
A czy Ci, którzy wytykali wady Jurgi, widzieli również wady u swoich psów? |
oni uwazali sie za znawcow rasy a mieli Azjaty bez rodowodu ale przeciez rodowod nie idzie w parze z doswiadczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:55, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: |
oni uwazali sie za znawcow rasy a mieli Azjaty bez rodowodu ale przeciez rodowod nie idzie w parze z doswiadczeniem |
Ale jego brak uniemożliwia wzięcie udziału w wystawach i poddanie psa ocenie przez kompetentnych( daj Boże ) sędziów. A chyba doświadczenie nabywa się również oglądając, porównując. Co nie znaczy, że nie mogli bywać na wystawach i nabierać doświadczenia "na sucho".
Tylko czy w tym konkretnym przypadku krytyka nie zamieniła się w zwykłe krytykanctwo w celu obniżenie wartości psa, jego pochodzenia, udowodnienia, że rodowód nic nie znaczy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jurga KK
Forumowy znawca
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 764
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Pią 16:01, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
basia napisał: | Jurga KK napisał: |
oni uwazali sie za znawcow rasy a mieli Azjaty bez rodowodu ale przeciez rodowod nie idzie w parze z doswiadczeniem |
Ale jego brak uniemożliwia wzięcie udziału w wystawach i poddanie psa ocenie przez kompetentnych( daj Boże ) sędziów. A chyba doświadczenie nabywa się również oglądając, porównując. Co nie znaczy, że nie mogli bywać na wystawach i nabierać doświadczenia "na sucho".
Tylko czy w tym konkretnym przypadku krytyka nie zamieniła się w zwykłe krytykanctwo w celu obniżenie wartości psa, jego pochodzenia, udowodnienia, że rodowód nic nie znaczy? |
O to chyba trzeba by bylo zapytac ich, ja moge sobie gdybac jaki w tym mieli cel. Wiadomo nie ma psa idealnego kazdy ma cos.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:07, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Jurga KK napisał: | basia napisał: | Jurga KK napisał: |
oni uwazali sie za znawcow rasy a mieli Azjaty bez rodowodu ale przeciez rodowod nie idzie w parze z doswiadczeniem |
Ale jego brak uniemożliwia wzięcie udziału w wystawach i poddanie psa ocenie przez kompetentnych( daj Boże ) sędziów. A chyba doświadczenie nabywa się również oglądając, porównując. Co nie znaczy, że nie mogli bywać na wystawach i nabierać doświadczenia "na sucho".
Tylko czy w tym konkretnym przypadku krytyka nie zamieniła się w zwykłe krytykanctwo w celu obniżenie wartości psa, jego pochodzenia, udowodnienia, że rodowód nic nie znaczy? |
O to chyba trzeba by bylo zapytac ich, ja moge sobie gdybac jaki w tym mieli cel. Wiadomo nie ma psa idealnego kazdy ma cos. |
Cała prawda
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 4047
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:11, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie sądzę, by istniał bezbłędnie doskonały pies jakiejkolwiek rasy.
Zk chyba też tak sądzi, bo ocenę doskonałą poleca sędziom przyznawać : "ocena doskonała może być przyznana psu jak najbliższemu ideałowi wzorca rasy będącemu w doskonałej kondycji, który wykazuje harmonie oraz klasę w postawie i ruchu, odpowiedniej psychic. Jego zalety jako przedstawiciela rasy pozwalają zignorować drobne niedoskonałości, ale piętno płci musi być wyraźne"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zakirchan - usunięty
Forumowy ekspert
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 2056
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 16:16, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
No to może założymy sobie temat wady i zalety naszych azjatów. Najlepiej jest zaczynać od siebie więc może foty własnego psa jego opis z wadami i zaletami exterieru. Ja z przyjemnością zacznę od swoich jak będę miał chwilkę. Foty oczywiście są mylące ale dają przy dużej ilości jakiś pogląd.
Mam tylko obawę, że grono osób które się na to zdecydują będzie nieliczne, a na privach tradycyjnie gorąca dysputa. , ale może się mylę.
Na dobry początek poniżej dwie fotki Aishy, w jednej stoi w pozycji naturalnej co skutkuje b. wyraźnym łękowatym grzbietem, na drugiej nogi odstawione do tyłu i grzbiet ulega poprawie, co oczywiście nie zmienia faktu, że grzbiet to ona ma kiepski, zad przebudowany, zwracam też uwagę na tzw. niedźwiedzią łapę (miękkie śródręcze i łapa niezbyt zwarta).
Ps Nie są to jej jedyne wady eksterieru.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia
Forumowy ekspert
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2938
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:36, 20 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Zak, a ja mam pytanie do :
czy Aisha ma grzbiet łękowaty, czy to może "pieriesleżyna", o której wspomina opis kazachskiego wilkodława : "Korpus masywny, z szeroką i głęboką klatka piersiową, żebra okrągłe. Lędźwie szerokie, dobrze umięśnione. Kłąb wysoki, potężny, dobrze umięśniony, za kłębem przy dopuszczalnym „wysokim zadzie” może tworzyć się wklęśnięcie tzw. „pieriesleżyna " , jednak grzbiet w każdym przypadku jest twardy i sprężysty . Brzuch nisko opuszczony, prawie do poziomu dolnej linii klatki piersiowej. "
zamieszczony tutaj http://www.ysolom.fora.pl/viewtopic.php?t=375
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|