|
Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka CAO Grupa i inne rasy
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 12:04, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | WYTYCZNE DO ROZWOJU RASY W OPINII EKSPERTÓW :
W opinii E.N.Myczko i W.A. Bielienkina
Wykrycie charakterystycznych niedostatków jest szczególnie ważne , ponieważ wraz z rozwojem sieci transportowej , sytuacja OSA, w miejscach jego tradycyjnej hodowli została narażona na mieszanie się izolowanych od wieków i czystej krwi populacji psów. Wielkie demograficzne i etnograficzne zmiany, wzmocniły to przemieszanie, i przywiodły do miejsc występowania czysto rasowych OSA, psy nierasowe, a także psy ras zachodnich. Na całej granicy byłego ZSSR, następuje przemieszanie, z używanym przez straż graniczną, Owczarkiem wschodnio europejskim,/owczarkiem niemieckim/ - charakterystyczna cecha mieszańców to klinowata kufa, wysoko osadzone uszy, czaprakowe umaszczenie.
|
O to Ci chodziło? O krzyżówki z ONEM?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 19:58, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Wg w/w autorów owczarek środkowoazjatycki pochodzi od Mastifa Tybetańskiego. Jest dokładnie odwrotnie: to mastif tybetański pochodzi od azjaty. Bezpośrednim przodkiem azjaty jest wilk. Wiadomo że nie był on potem mieszany, jeżeli miał go zwalczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 20:01, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Mastif tybetański jakiego znamy dzisiaj to rasa stworzona przez anglików, wybierali tylko tak a nie inaczej wyglądające psy i potem mieszali je w ścisłym inbredzie żeby otrzymać rasę. To całkowicie stworzona przez człowieka rasa, tak jak np. ON, nie mająca historii jaką posiada azjata.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:17, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Luiza ten wątek mastifa mamy już zapamiętane że pochodzi od Azjaty, ale kontynuuj wątek umaszczenia czaprakowego.
żeby Ci ułatwić to zaczynaj od Zuma, wiesz ze jego pochodzenie dalej mnie
" zaima" według Ciebie jakich może mieć przodków? Według mnie w grę wchodzi : Kangal, anatolijski , mastif, wilk, ON?
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 20:30, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zadałam kilka pytań, sama nie wiem jak to wszystko rozumieć.
Ci co piszą standard z jednej strony mówią że czaprakowy niedobry, z drugiej oceniają bernardyny i innopodobne w ringach. Ilu jest CH RUS podobnych do innych ras i dających potomstw w ogóle niepodobne do nich samych.
Dokładnie to samo się tyczy zgryzów, standard nie akceptuje, a hodowcy się z tym nie zgadzają. Bergul ma przodozgryz bez "otchoda". Słyszałam że po jej rodzeństwie wyszły psy z przdodzgryzem, a Buba to zwycięzca azjata i dokładnie w takim samym stopniu jak Bergul przekazuje przodozgryz.
Jeżeli coś trzeba wyeliminować to wszystko a nie pojedyncze egzemplarze, bo jeżeli jeden brat ma dysplazję to jego rodzeństwo może ją przekazać nawet jeżeli jej nie ma, dokładnie w tym samym stopniu co ten chory. A jednak całego miotu i ich rodziców nie eliminują z hodowli. Tak jest ze wszystkim. Jeżeli pies z miotu ma wnętrostwo to wszystkie z miotu mogą je przekazać, ale eliminuje się tego jednego.
Myślę że każdy z nas powinien sam zadecydować co robić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 20:31, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Co do czaprakowych, to ja takich nie chcę hodować, bez względu na to czy powinny takie być czy nie. To nie znaczy że ma ich nie być, bo hodowcy który lubi czaprakowe, mogą się nie podobać, rude czy białe. Każdy ma swój gust.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:07, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Łojoj ile zagadnień do rozpatrzenia........ , ogólnie biorąc nie jestem za eliminowaniem całych miotów , rodziców, dziadków , wujków i cioć, jeżeli jedno z miotu ma przodozgryz czy dysplazję./ A tak na marginesie to mnie się psy z przodozgryzem wlaśnie podobają, maja mocniejszy chwyt, co dla wołkodawa jest ważną zaletą. oczwiście dysplazja mi się nie podoba. !!! /
Nie wiem kto mi to mówił może nawet Ty sama , że w ktrórymś z krajów pólnocnych zaczęli tak eliminować według zasady " wszyscy za jednego" i okazało się że nie tylko nie mieli psów wadliwych ale i zlikwidowali sobie całą rasę.
Odnośnie Buby to jest przykład na to że hodowla a Wystawy to dwa różne światy. Sędzia nie widzi genów , ocenia tylko to przed nim stoi, a pies jest
naprawdę reprezentacyjny, i łączy w sobie właśnie te wszystkie cechy do których aktualnie się zmierza ...........mocny kościec, ładna masywna samcza głowa, bajnakowskie umaszczenie, efektowny pies trzeba przyznać......robi wrażenie......
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:11, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno, w naszym cyilizowanym świecie chcemy żeby wszystkie z miotu były "perfekt" / pieniądze, gwarancja/ a tak chyba nigdy nie było.
Selekcja to podstawa, ktoś kiedyś powiedział: " albo hodowla albo sentymenty"
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 21:12, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Dokładnie o to chodzi, że Buba jest multi ch, Bergul nie mogła chodzić na wystawy. Taka jest selekcja, i pierwszy i druga mają dokładnie takie same szanse żeby mieć dzieci z przodozgryzem. Stąd pytanie czy aby na pewno wystawy poprawiają rasę, w oparciu o obowiązujący wzorzec?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Pią 21:15, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja również nie chcę eliminować, chciałam tylko pokazać, że ta niby selekcja, to prawdyiwa hipokryzja, bo tak naprawdę to się selekcjonuje to co się chce, to co komu wygodnie. Potem układy układziki eliminują dobre psy z wystaw, bo niestety w większości patrzy się na to kto prowadzi psa a nie jaki on jest. Przez to wielu ludzi przestaje chodzić na wystawy, lub jeździ bardzo mało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:25, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
LUiza i znowu poruszasz kilka zagadnień na raz, zacznę od najbardziej neuralgicznego : zniechęcenia do wystaw, otóż ten temat lepiej nie poruszajmy , nie ma sensu, a i tak wszyscy wiedzą o co chodzi.
Odnośnie poglądu że wystawy poprawiają rasę ? A kto tak powiedział??
Wystawy to konkursy piękności , tak jak pokazy mody, pokazują "co się nosi w danym sezonie" i prezentują / powinny/ ujmować mniej więcej całość pogłowia ..... Dawniej było coś takiego ja "grupa hodowlana ",
pokazywali pary , reproduktora i jego potomków i wybierali najlepsze, to było DOBRE !!!! Oceniając potomstwo , ocenia sie również reproduktora i gdyby takie pokazy były kontynuowane to by mozna było mówić że sie ulepsza, w każdym razie poddaje weryfikacji psy jako materiał hodowlany..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:34, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Aha, a ZK nic nie robi , powinny być przeglądy hodowlane, przy udziale komisji składającej się z kilku sędziów / oceny sędziów z wystaw są często ze sobą diametralnie sprzeczne / oceniane potomstwo w wieku dojrzałym, właśnie sprawdzane zgryzy, charakter, notowane wady, wpisywanwe do kartoteki, taka HISTORIA PSA /SUKI, prowadzone księgi miotów w formie sprawdzianu i dorobku suki/ reproduktora , w ten sposób że jak się chcesz dowiedzieć o zdrowiu czy wadach przodka to sobie możesz sprawdzić, a co mozesz wiedzieć jak zobaczysz rodowód, nazwę psa , umaszczenie i guzik więcej... Takie podejście mobilizowało byi umożliwiało by co najważniejsze bardziej świadome i przemyślane skojarzenia. .
_________________
Ostatnio zmieniony przez MOGUL dnia Nie 10:30, 01 Sty 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
karanuker
Forumowy ekspert
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rivignano (Udine) Italia
|
Wysłany: Sob 22:10, 31 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: | Odnośnie poglądu że wystawy poprawiają rasę ? A kto tak powiedział??
Wystawy to konkursy piękności , tak jak pokazy mody, pokazują "co się nosi w danym sezonie" i prezentują / powinny/ ujmować mniej więcej całość pogłowia ..... Dawniej było coś takiego ja "grupa hodowlana ",
pokazywali pary , reproduktora i jego potomków i wybierali najlepsze, to było DOBRE !!!! Oceniając potomstwo , ocenia sie również reproduktora i gdyby takie pokazy były kontynuowane to by mozna było mówić że sie ulepsza, w każdym razie poddaje weryfikacji psy jako materiał hodowlany.. |
Pięknie powiedziane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MOGUL
Forumowy ekspert
Dołączył: 03 Gru 2005
Posty: 3843
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:05, 01 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
I&A - zawieszony
Administrator
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 795
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:57, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
MOGUL napisał: |
Przyszłość Owczarka Środkowo - Azjatyckiego to stworzenie kilku linii hodowlanych .
Niestety, konsolidowanie pogłowia wewnątrz każdego typu – to zadanie niezmiernie skomplikowane.
W różnych miastach i hodowlach rosyjskich, pogłowie było od początku nie tylko różnych typów, ale i różnej jakości (!) Częstokroć okazywało się , że suki zupełnie nie pasowały do wiodących reproduktorów. (!) , należały do innych typów , albo co tu ukrywać, nie były rasowe.
W takiej sytuacji dla selekcjonera logicznym jest wysyłanie suk do dobrych samców odpowiedniego typu do innych miast , ale.....i w tym cała rzecz , bynajmniej niekażdy hodowca gotowy jest ponosić duże koszty i znosić niedogodności związane z podróżą przez pół Kraju , czy choćby 100 km. Uwzględniając że nikt tych kosztów właścicielowi nie rekompensował , było mu prościej połączyć sukę na miejscu z tym psem jaki jest w rezultacie w wielu miejscach psy utraciły cechy pozwalające precyzyjnie odnosić je do tego czy innego TYPU, i usiłowania przywrócenia stanu pierwotnego już chyba nie przyniosą sukcesu.
|
Wydaje mi się, że ten problem jest dzisiaj jak najbardziej aktualny.Kryje się tym co jest blisko, albo co ma tytuły bez przeanalizowania rodowodów. Do tego rasa niestety stała się popularna...wypada mieć azjatę...a to jak widzę na wystawach na razie ją degeneruje i niszczy.
Może jak ten "bum" opadnie, bo miernota straci popyt i Ci, którzy kryją dla kasy odpadną, to grono tych lepszych odbuduje wartościowe pogłowie.
Jeśli chodzi o wystawy to przykra jest ich schematyczność.Na krajówkach, gdzie pojawia się garstka psów wszystkie schodzą z doskonałą oceną.Te same psy w stawce 50 psów na wystawch międzynarodowych schodzą bez lokat i z bdb.To co się dzieje? Pies ulega metamorfozie, czy bez tła wypada lepiej niż, gdy ma porównie z lepszymi?
Dla mnie coś co jest dobre, dobre jest zawsze, a co słabe bez względu na konkurencje takie powinno pozostać.
Mogul masz rację, że powinno się śledzic mioty z danych skojarzeń, porównywać typy i omawiać to przed ogółem.Bo niestety wizja jednego hodowcy nie zawsze jest najwłaściwszym wyznacznikiem.
pozdrawiam
Iza
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|