Owczarek środkowoazjatycki - Central Asian Ovtcharka

karanuker

Czy jedlibyście chrupki? Co wolicie: słodycze czy słone (wędliny, mięso)!?

waldek

Wszystko to co niezdrowe Very Happy

karanuker

to nieprawda, nie ma niezdrowego jedzenia, można tylko przedobrzyć, tj. jeść za dużo, ale trudno to ustalić, bo to co może być dużo dla mnie, dla kogoś innego może okazać się małą porcją.

AniaRe

I tu sie Luiza z Toba nie zgodzę, chipsy &Co. to przykład wzorcowo niezdrowego żywienia, bez wzgledu na ilośc.

A generalnie to rozumiem, żey Twoje pytanie dotyczy psich chupek? Very Happy

karanuker

Niezdrowe, a ktoś od chipsów and Co. umarł?

Ja jestem mięsożerna do bólu. Tutaj śniadanie to ciasto (rożek francuski itp) i kawa. Musiałabym zjeść kilogram takich rożków, żeby coś poczuć, a gdy wezmę małą bułkę, mniejszą od kajzerki z wędliną, spokojnie do obiadu dotrwam, albo i dłużej.
A przecież najlepsi dietetycy mówią, że na śniadanie powinno się jeść cukry, bo one najszybciej się wchłaniają i dają energię potrzebną organizmowi do ruszenia rano. Gdybym się ich słuchała to już dawno w drzwi bym się nie zmieściła, a i tak byłabym głodna do obiadu.

kasia

Ja też jestem miesożercą, choć mam okresy gdy nie jem przez kilka dni mięsa, (ale powodem jest przeżarcie np świąteczne-domowej roboty wędlinami moich teściów), lub latem jak jest dużo warzyw to ze względów zdrowotnych i dietetycznych jem dużo warzyw i owoców.
Jak czasami jestem u mamy we Włoszech i ona próbuje mi na śniadanie wcisnąć tego croissanta to tfu... ale odmawiam wole tą włoską "pustą" chrupiącą bułkę z szyneczką parmeńską i na to listek bazylii -pychota
Słodycze mogą dla mnie nie istnieć, no chyba że czasami mam ochotę na pączka czy ciasto drożdzowe.
Natomiast jezeli chodzi o dietę psów to jestem niezdecydowana zimą karmię miesem ale gdy przychodzi lato i wiecej czasu spędzam poza domem to wolę z lenistwa i wygody suchą karmę.

AniaRe

karanuker

Ja myślę, że chrupki dla psów można porównać do chipsów & CO
To takie długofalowe umieranie.